wtorek, 6 kwietnia 2010

Kropka.


Ktoś jednak musi być zmoczony. Jak zawsze pada na najsłabszego. Bezbronna Kropka w rękach okrutnego oprawcy.

2 komentarze:

  1. Eee tam..., zaraz oprawcy. Kropka zazwyczaj głośno okazuje swoje niezadowolenie; na przykład szczeka głośno na obcych. Pewnie gdyby jej się działa krzywda też by dawała głos niezadowolenia. A tutaj widzimy sielankę. Ukochany i spokojny pies płci żeńskiej, otulony w ręcznik w rękach swego kochającego ją pana. Piękne zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mylisz się tylko co do jednego, gdyby mogła to, by uciekła najdalej. Spokój ma uśpić moją czujność.

    OdpowiedzUsuń