niedziela, 25 kwietnia 2010

Frankenstein na prezydenta


Muszę ten ciężar wziąć na siebie. Nie, nie mogę pozwolić, żeby władza dostała się w nieodpowiednie i nieodpowiedzialne ręce. Muszę zatrzymać mroczny świat Drakuli. Zatrzymać marsz tego krwiopijcy. Nie robię tego dla siebie, dla rodziny i przyjaciół. Robię to dla Polski. Polsko! Nadchodzę! Nie zwlekaj oddaj swój głos na Frankensteina! Wybierz mnie!

1 komentarz:

  1. Ktoś już tam odpowiedział, że F. nie mógłby być prezydentem US. Analogicznie i polskim. A tak przy okazji, ciągle "bez słów". ;)

    OdpowiedzUsuń